................................
Komentarze: 1
!NOTKA!
Mozecie spytac: dlaczego plakalam??
powod jest bardzo prosty,a tym bardziej-bardzo skaplikowany...... mowie o tesknocie.... to uczucie - w tej "blaszanej puszce", doskwiera ci najbardziej... czasami gdy rozmawiam z ludzmi-tu w polsce , (a uwierzcie mi ze nie chetnie o tym rozmawiam!), uwarzaja,ze przesadzam...bo skoro jestem na karaibach-to nie ma sie czasu myslec o domu! i to jest najczestrze co slysze,...ludzie nie rozumieja,ze moznacieszyc sie przez pierwsze 2 -3 miesiace...a pozniej ,gdy jestes co tydzien w tych samych miejscach...masz po prostu tego dosc!!!Nigdy nie zaleczysz tesknoty...i uwierzcie mi,ze czasami gdy bylam tam...bylam bliska bardzo bliska,rzucenia tego i powrotu do domu...ale wiadomo,konsekwencje zawsze jakies sa...a zemialam tam swych przyjaciol-pomagali mi jak tylko mogli pozbierac sie...czasami gdy bylojuz tak naprwde zle,pilismy jakis alkohol...i pomagalo....plakalam,a oni siedzieli i sluchali moich przeklenstw i wszystko co mysle o tej robocie... Aby przetrwac,potrzebujesz miec ,bliskie ci osoby...
chocbys nie wiem jak walczyl W POJEDYNKE -skazany jestes na przegrana.....
Dodaj komentarz